Do Zabajki Jaś przyjechał po raz pierwszy i okazało się to strzałem w dziesiątkę! Wcześniej było to niemożliwe ze względu na za długą podróż i zbyt zaawansowane terapie. Przygotujcie się na „zabajkową” opowieść o koniach (nie tylko tych na biegunach), masażach wodnych, poznawaniu zwierząt i odkrywaniu radości, którą daje ruch i zdobywanie nowych umiejętności 🙂