Malowanie? Farby? Pędzel? To nie dla mnie. Dopiero za którymś podejściem, uległem mamie i dłużej popatrzyłem na to, co robi. Siedziałem wtedy na kolanach mamy i to było najfajniejsze. Mama zapowiedziała, że po przyjeździe do domu będziemy rozwijać tą umiejętność! W końcu nazwisko zobowiązuje 😉 Tagi:1% podatkuautyzmjak rozpoznać autyzmJaś Wyspiańskiniemowle autyzmpoczątki autyzmurehabilitacjasiepomagawyjazdy rehabilitacyjne Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Nazwa * E-mail * Witryna internetowa Komentarz * Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.