








Dlatego codziennie miał terapię logopedyczną. Niestety – dla dzieci w tym wieku i z takimi zaburzeniami jakie ma Jaś, zabawy u logopedów nie należą do najbardziej interesujących …… Nic dziwnego, że z uwagą Jasia było ciężko. Zwłaszcza na początku, gdy udawało się przykuwać jego uwagę dopiero po 20-30 minutach czyli na sam koniec zajęć L
Ale nie był to absolutnie czas stracony! Przetestowanych zostało wiele zabaw logopedycznych i wybrane te najbardziej interesujące oraz zabawy-nagrody, które szły na końcu terapii. W drugim tygodniu uwaga Jasia była zdobywana od samego początku zajęć…… fortelem!
Tak, wspaniałe na tym turnusie było to, że nie istniało tu słowo „NIEMOŻLIWE”!
Dziękujemy najserdeczniej jak umiemy logopedce Pani Agnieszce oraz organizatorowi turnusu J